System suchej zabudowy jest wyjątkowo praktyczną technologią, jeśli chodzi o budowę ścianek działowych. Płyty gipsowo-kartonowe bez problemu poradzą sobie z obciążeniami. Wystarczy wykorzystać metalowe albo nawet plastikowe kołki do zamocowania obciążeń. Do wieszania luster bądź obrazów w zupełności wystarczą nawet zwyczajne gwoździe wbite pod kątem w płyty g-k. Jednakże przy przedmiotach większych gabarytów, potrzebne będą solidniejsze kołki. Podczas ich doboru należy uwzględnić grubość okładziny oraz wymiary mocowanego przedmiotu. Montowanie obciążeń na ściankach wykonanych z płyt gipsowo-kartonowych nie różni się znacząco od procesu montażu na okładzinach ściennych, czy też suchym tynku.
O czym pamiętać podczas mocowania szafek i półek?
W przypadku średnio ciężkich obciążeń niezbędne będzie wykorzystanie kołków uchylnych albo metalowego kołka rozprężonego zwanego także śrubą Molly. Jeżeli zastosujemy więcej takich kołków, nasza ścianka g-k poradzi sobie z o wiele większym obciążeniem. Oczywiście należy również zadbać o to, czy nasze ściany działowe zostały zbudowane z wysokiej jakości materiałów. Nie warto oszczędzać podczas kupowania kołków. Najlepiej zaopatrzyć się w produkty posiadające właściwe certyfikaty. W przeciwnym razie dojdzie do ograniczenia wartości dopuszczalnych obciążeń dla danej ścianki z płyt g-k. Wszystkie typy płyt znajdziesz na stronie https://www.siniat.pl/pl-pl.
Czy ścianki gipsowo-kartonowe poradzą sobie z ciężkimi obciążeniami?
Obciążenia w postaci drzwi przesuwnych, czy też ceramiki sanitarnej nie powinny stanowić problemu pod warunkiem użycia kształtowników ościeżnicowych. Ich zadaniem jest przenoszenie obciążeń mocowanych bezpośrednio na ściankach działowych z płytek gipsowo-kartonowych. Powinny być wykonane z blach o grubości co najmniej 2 mm, a ich montaż powinien mieć miejsce już podczas stawiania ścian działowych.